PL   |   EN

Dajmy naszym dzieciom nadzieję na przyszłość

Dajmy naszym dzieciom nadzieję na przyszłość
Od wielu lat malujemy naszą przyszłość różnymi kolorami w nadziei, że będzie ona lepsza dla naszych dzieci. W obliczu wojny na Ukrainie i obrazów masakry w Buczy nie ma już kolorów do wykorzystania. Musimy dać naszym dzieciom jakąkolwiek nadzieję na przyszłość.

Wycieczka do Londynu

Od 18 lat angażuję się w pracę na rzecz bardziej ekologicznej przyszłości [dokładnie od kwietnia 2004!]. Starałem się o więcej ścieżek rowerowych, lepszy transport publiczny i mniejszą emisję gazów cieplarnianych. Prawdopodobnie skorzystałem z najbardziej stabilnych i optymistycznych czasów pokoju na świecie, które pozwoliły mi podróżować po Europie i niektórych innych częściach świata w poszukiwaniu wiedzy. 

Wszystko to zabrałem z powrotem do Polski. Związałem swoje życie z kobietą i zostałem ojcem trójki moich dzieci, które uczęszczają obecnie do szkoły podstawowej. Moje najstarsze dziecko to dziewczynka. Interesuje się brytyjską rodziną królewską i od kilku lat jej największym marzeniem jest odwiedzić Londyn. 

Marzenie to nie zostało jeszcze zrealizowane. Istniały plany, aby cała jej klasa pojechała do Londynu, ale zostały one odwołane z powodu niestabilnych warunków związanych z wystąpieniem Wielkiej Brytanii z unii Europejskiej - Brexitem. Po Brexicie pandemia COVID-19 również uniemożliwiła jakiekolwiek pomysły wyjazdu za granicę. A teraz mamy inwazję Rosji na Ukrainę. 

Wojna o zasoby

Świat zmienia się po raz trzeci w krótkim czasie. Wygląda na to, że nie jest to zmiana na lepsze. Zamiast jednoczyć się w pracy nad rozwiązywaniem ważnych problemów świata, takich jak zmiany klimatyczne, głód czy ubóstwo, stajemy się coraz bardziej podzieleni. Ten świat to już nie jest miejsce na bezpieczną wycieczkę do Londynu. 

Nie znam wszystkich odpowiedzi na pytania "dlaczego tak się stało", które przychodzą nam do głowy. Wiem jednak, że Ziemia staje się krainą niedoboru. Niedobór ten jest przede wszystkim widoczny w zasobach paliw mineralnych - paliwa kopalnych. Kopiemy głębiej i sięgamy po paliwa w miejscach, gdzie kiedyś królowała natura, takich jak Antarktyda czy głębiny oceanów. 

Niestety, coraz częściej też walczymy o surowce mineralne. W moim kraju, w Polsce, wydobycie węgla jest jedynie powodem ostrej walki politycznej i podziałów. Ale ostatnie lata przyniosły wojny w Gruzji, Iraku i Libii, finansowane ze sprzedaży ropy naftowej do Europy. Teraz na Ukrainie szaleje wojna, której zarzewiem są pieniądze pochodzące z handlem paliwami kopalnymi. Kiedy i gdzie sfinansujemy kolejną taką wojnę?

Czas się skończył

Nie mamy więcej czasu, by zużywać więcej paliw kopalnych, gdy są one wykorzystywane do napędzania wojny, do napędzania gniewu wobec dzieci na Ukrainie i gniewu wobec przyszłości naszych dzieci. Dlatego, w szerokiej koalicji niezależnych organizacji pozarządowych, zainicjowałem i popieram apel do Komisji Europejskiej o pilne ograniczenie importu ropy naftowej do Europy. 

8 marca 2022 roku Komisja przedstawiła plan wspólnych działań REPowerEU na rzecz przystępnej cenowo, bezpiecznej i zrównoważonej energii. Zawierał on strategię odejścia od importu gazu ziemnego z Rosji. Podobny plan jest natychmiast potrzebny, aby odejść od importu ropy naftowej. Dane statystyczne wyraźnie pokazują, że w 2021 roku państwa członkowskie UE zapłaciły Rosji 140 miliardów euro za ropę naftową, czyli prawie trzy razy więcej niż za gaz ziemny. 

Rosja porzuciła standardy demokratyczne już ponad 20 lat temu. W Polsce, Finlandii, na Litwie i Słowacji, a więc w krajach położonych najbliżej Rosji, ponad dwie trzecie zużywanej przez nie ropy naftowej pochodzi z Rosji. Nie ma wątpliwości, że dochody z tego eksportu pomogły Rosji sfinansować uzbrojenie dla armii rosyjskiej, która obecnie bombarduje demokratyczną Ukrainę.

Apel o przyszłość

Apelujemy do Komisji Europejskiej o jak najszybsze przygotowanie i wdrożenie ambitnego planu odejścia od importu ropy naftowej, zwłaszcza w sektorze transportu.

Wzywamy Komisję Europejską, aby wykorzystując swoje kanały informacyjne, zachęcała mieszkańców Europy, dla dobra Ukrainy i naszego wspólnego bezpieczeństwa, do ograniczenia korzystania z samochodów, zwiększenia częstotliwości jazdy na rowerze i dłuższych spacerów. [Podpowiadam - możecie się zadeklarować np. na tej stronie mysanctions.com]

Wzywamy Komisję Europejską, aby przypomniała pracodawcom o konieczności utrzymania wyższego poziomu pracy zdalnej. 

Wzywamy Komisję Europejską, aby wykorzystując swoje kanały informacyjne, zachęcała władze państw i miast europejskich do zwiększenia ograniczeń w ruchu samochodowym, m.in. poprzez organizowanie niedziel bez samochodu, a w zamian ułatwianie poruszania się pieszo, rowerem i korzystania z transportu publicznego.

Mamy też kilka postulatów politycznych zawartych w naszym apelu, które powinny być zrealizowane, aby ograniczyć zużycie i import ropy naftowej do Europy. Wszyscy musimy dać naszym dzieciom nadzieję na przyszłość. Przyszłość bez wykorzystania paliw kopalnych jest możliwa. Tak jak wycieczka do Londynu.  

Jedź z nami

13 kwietnia o godzinie 15:00 z Ronda Żaba w Warszawie ruszy przejazd rowerowy, którego celem jest wręczenie w przedstawicielstwie Komisji Europejskiej w Warszawie apelu o pilne ograniczenie importu i zużycia ropy naftowej. Apel do komisji Europejskiej poparło ponad 50 organizacji pozarządowych z 12 krajów Europy. W tym samym dniu o tej samej godzinie podobne akcje odbędą się w innych miastach Europy i Polski (szczegóły wkrótce). Jedź z nami dla Ukrainy!

 

Tagi

Stworzone przez allblue.pl