PL   |   EN

Brniemy w ślepą uliczkę. Czy transport z funduszy europejskich 2021-2027 będzie ekologiczny? - część II, fundusze regionalne

Brniemy w ślepą uliczkę. Czy transport z funduszy europejskich 2021-2027 będzie ekologiczny? - część II, fundusze regionalne
Niedługo poznamy największych beneficjentów wszystkich rozdań funduszy europejskich administrowanych przez instytucje regionalne. Tradycyjnie najwięcej środków zostanie skierowanych na transport. Czy w wyniku tych inwestycji będziemy podróżować bardziej ekologicznie?

Fundusze europejskie administrowane przez instytucje regionalne

Transport jest jednym z głównych sektorów wspieranych także w funduszach europejskich rozdzielanych przez władze regionalne. Są to środki na inwestycje z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. O podziale środków decydują Urzędy Marszałkowskie. Od sierpnia 2021 roku przez większość regionów przeszła fala konsultacji społecznych funduszy regionalnych. Dla 11 województw przedstawiono już ostateczne projekty funduszy, w których zawarto dokładne alokacje środków na poszczególne branże. W 5 województwach podział ten umożliwia jedynie szacunkowe określenie ilość środków na poszczególne branże transportu.

Na cały sektor transportu w regionach przypadnie co najmniej 4,8 mld EUR. Podział środków pomiędzy branże w 11 województwach przedstawia rysunek 3. Prawdopodobnie po ustaleniu alokacji w pozostałych województwach środki przeznaczone na drogi mogą wynieść nawet ok. 2,2 mld EUR, na kolej 1 mld EUR, a na transport miejski ok. 1,6 mld EUR. Zmianę ilości środków w stosunku do okresu 2014-2020 przedstawia kolejny rysunek 4.

Środki dla poszczególnych branż transportu

W funduszach regionalnych wyraźnym zwycięzcą aktualnego rozdania funduszy europejskich jest drogownictwo. Otrzyma ono największą pulę środków ze wszystkich branż i będzie to kwota co najmniej dwa razy większa od transportu kolejowego oraz większa niż w poprzednim okresie finansowania. Wzrost ilości środków na drogi w regionach wyniesie ok. 70 proc. Środki te przeznaczone zostaną głównie na modernizację i budowę dróg wojewódzkich lub powiatowych, które mają za zadanie łączyć mniejsze ośrodki miejskie z siecią dróg krajowych i autostrad. Niewątpliwie będzie to kolejny argument dla polskiego społeczeństwa, aby nie korzystać z regionalnego transportu zbiorowego, a dla gmin by go nie uruchamiać ze względu na niskie zainteresowanie. Tym samym nie należy spodziewać się w najbliższych latach wzrostu dostępności do mniejszych miast i gmin za pomocą transportu zbiorowego, ale zwiększenia zatłoczenia drogowego i zanieczyszczenia powietrza, a być może także liczby wypadków drogowych.

Agnieszka Nowak ze Stowarzyszenia Zielone Mazowsze dodaje: – Inwestycje w drogi to wspieranie wrogiej nam Rosji. A niezależność dadzą nam pociągi i rowery. Warto też zauważyć, że rząd rozdając 23 mld zł na Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych wsparł dodatkowo branżę drogową aż 10 mld zł. Zaplanowano tam np. wycinkę ponad 60 drzew w centrum Ostrowca Świętokrzyskiego pod poszerzenie drogi wojewódzkiej przecinającej miasto. Ruch samochodowy ma wzrosnąć o prawie 20 proc. Nie wiadomo tylko, czy te plany dojdą do skutku ze względu na wzrost cen i wyjazd pracowników z Ukrainy na wojnę.

Na drugim miejscu pod względem wysokości środków z funduszy regionalnych będzie transport miejski. Jednak jest to tylko pozornie dobra wiadomość dla ochrony środowiska, ponieważ środków na tę branże transportu będzie tyle samo, albo jedynie o 100 mln EUR więcej niż z poprzednim okresie finansowania. Oznacza to, tak jak w przypadku funduszy krajowych, że w ciągu najbliższych 7 lat zakupionych zostanie mniej nowych autobusów czy wyremontowanych zostanie mniej infrastruktury transportu miejskiego, ponieważ inwestycje te muszą być wyraźnie powiązane z wykorzystaniem alternatywnych źródeł zasilania pojazdów wobec do paliw kopalnych. Niektóre regiony nastawiają się nawet na zakup prototypowego taboru wodorowego, który będzie jeszcze droższy niż już dostępne w produkcji masowej pojazdy elektryczne.

Najmniej środków w regionalnym rozdaniu funduszy europejskich powędruje do transportu kolejowego. Należy zauważyć, że jest to poniekąd wynik wciąż niewielkiego wpływu samorządów regionalnych na infrastrukturę transportu kolejowego, którą zarządza w większości państwowa spółka Polskie Linie Kolejowe. Przejmowanie linii kolejowych przez samorządy rozpoczęło się, póki co, tylko w województwie dolnośląskim i pomorskim, a inne województwa wciąż przeznaczają środki na infrastrukturę zarządzaną przez krajowego zarządcę. Drugim rodzajem inwestycji są zwykle zakupy taboru. Mimo to wzrost ilości środków na kolej w regionach w stosunku do poprzedniego okresu finansowania będzie ponad dwukrotny (ok. 122 proc.).

 – Niestety planując wydatkowanie nowych funduszy władze i krajowe, i regionalne, w wielu obszarach trzymają się przestarzałych założeń, całkowicie nieadekwatnych do wyzwań, przed którymi obecnie stajemy, potrzeby jak najszybszego uwolnienia się od zależności od paliw kopalnych. Powinniśmy darować sobie budowę większości planowanych nowych dróg. Znacznie większą część funduszy powinniśmy przeznaczyć na transport publiczny w miastach i poza nimi, na likwidację wykluczenia transportowego. Potrzeba inwestycji w rozwój oraz poprawę bezpieczeństwa i wygody infrastruktury pieszej i rowerowej jest naprawdę ogromna.  – podkreśla Urszula Stefanowicz, ekspertka Koalicji Klimatycznej i Polskiego Klubu Ekologicznego Okręg Mazowiecki.

Jej zdaniem, najbardziej sensowne inwestycje drogowe to inwestycje w naprawę dróg już istniejących, tych w najgorszym stanie, które zagrażają bezpieczeństwu. 

Środki na transport w poszczególnych regionach

W 11 regionach z zaakceptowanymi alokacjami szczegółowymi najwięcej środków na drogi zamierzają wydać województwa zachodniopomorskie i kujawsko-pomorskie – każde po 200 mln EUR. Następne w tej branży będzie województwo Dolnośląskie ze 180 mln EUR. Wciąż istnieje możliwość, że więcej od tych województw na drogi wydadzą województwa warmińsko-mazurskie, podkarpackie lub lubelskie. Już dziś można podejrzewać, że każde województwo wyda na drogi co najmniej 100 mln EUR. Póki co najmniejszą kwotę na drogi planuje województwo małopolskie – właśnie 100 mln EUR.

Rysunek 5 Przeznaczenie środków (mln EUR) na branżę drogownictwa i kolejnictwa w regionach z ustaloną szczegółową alokacją funduszy europejskich.

Na kolej najwięcej zamierza przeznaczyć województwo łódzkie – 260 mln EUR, a następnie dolnośląskie – 180 mln EUR i pomorskie – 120 mln EUR. Najmniej na kolej na razie przeznacza województwo opolskie – 0 EUR, ale możliwe, że dołączą do niego jeszcze województwa, gdzie dotychczas szczegółowa alokacja nie jest znana. Na transport miejski najwięcej wyda Mazowsze – 245 mln EUR, a następnie Wielkopolska – 170 mln EUR. Po 150 mln EUR zamierzają na transport miejski wydać także Małopolska oraz Pomorze i Łódzkie. Tylko 40 mln EUR na transport miejski wyda województwo świętokrzyskie, ale wciąż nie jest pewne czy nie mniej przeznaczy na ten cel lubuskie lub podlaskie, w których miasta są znacznie mniejsze niż w innych regionach. 

RYSUNEK 6. Przeznaczenie środków (mln EUR) na branżę transportu miejskiego w regionach z ustaloną szczegółową alokacją funduszy europejskich.

Podsumowanie

Niewątpliwym zwycięzcą rozdania funduszy europejskich na transport na okres finansowania 2021-2027 jest żegluga śródlądowa. Mimo bardzo niewielkiego znaczenia dla transportu krajowego (dziś mniej niż 0,2 proc. przewozów towarowych), co nawet według prognoz nie powinno się zmienić nawet do roku 2030 (prognozuje się do 0,7 proc. przewozów towarowych), wzrost środków przeznaczonych na ten środek transportu jest dziesięciokrotny. Dziwi to w zestawieniu z wciąż dużymi rezerwami transportu kolejowego w Polsce – warto przypomnieć, że kiedyś mieliśmy 26 tys. km linii kolejowych, dziś mamy zaledwie 19 tys. km, a ruch pasażerski wykonywany jest tak naprawdę jedynie na 15 tys. km tych linii. Na kolej jednak w nowym okresie finansowania przeznaczono co najmniej dwukrotnie więcej środków niż poprzednio zarówno w rozdaniu krajowym, jak i regionalnym. Teoretycznie najmniejszy wzrost ilości środków z funduszy unijnych odnotował transport drogowy. Jednak z punktu widzenia ochrony środowiska dziwi, że w sytuacji pogarszających się wskaźników emisyjnych tego rodzaju transportu, tak duży wzrost ilości środków – 47 proc. w rozdaniu krajowym i 70 proc. w rozdaniu regionalnym, w ogóle nastąpił. Najgorzej wypada zmiana środków przeznaczonych na transport miejski, gdzie ilość dostępnych funduszy prawdopodobnie spadnie. Czy dzięki tym wszystkim środkom spadnie zagrożenie dla powietrza i życia w polskim systemie transportowym? Zdaniem specjalistów od zrównoważonego transportu niestety do 2030 roku jeszcze nie. 

Część pierwsza artykułu znajduje się pod linkiem: https://www.chronmyklimat.pl/mobilnosc/1571-brniemy-w-slepa-uliczke-czy-transport-z-funduszy-europejskich-2021-2027-bedzie-ekologiczny-czesc-i-fundusze-krajowe

Podziękowania

Autor dziękuje zespolowi Polskiej Zielonej Sieci za pomoc w redakcji artykułu oraz rysunków.

Artykuł powstał jako element projektu "Towards Climate-neutral EU: efficient allocation of EU funds" dofinansowanego przez Program Europejskiej Inicjatywy Klimatycznej (EUKI) niemieckiego Federalnego Ministerstwa Środowiska.

Tagi

Stworzone przez allblue.pl