PL   |   EN

Koszty wsparcia dla polskich kopalń: dotacje przekroczą pierwotne założenia

Koszty wsparcia dla polskich kopalń: dotacje przekroczą pierwotne założenia
źródło : pixabay.com
Do konsultacji publicznych właśnie trafił długo oczekiwany projekt Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK). To krok w dobrym kierunku, ale nierozwiązane problemy, takie jak kosztowne zobowiązania wobec górników, mogą opóźnić modernizację sektora.

Pod koniec 2021 r. Sejm przyjął nowelizację ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, rezerwując na lata 2022–2031 kwotę 28,8 mld zł dotacji dla górnictwa (w tym dotacje do redukcji wydobycia węgla). Pomoc ta, zgodna z umową społeczną z 2021 r. o wygaszaniu górnictwa do 2049 r., wymaga zgody Komisji Europejskiej (KE). Zgody do tej pory nie uzyskano. 

W umowie zawarto m.in.:

  • Plan stopniowego wygaszania poszczególnych kopalń do końca 2049 roku.
  • Zapisy dotyczące mechanizmu finansowania spółek górniczych na Śląsku.
  • Pakiet świadczeń socjalnych dla pracowników z likwidowanych kopalń, w tym program osłon, urlopów i odpraw.
  • Deklarację wykorzystania unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji na wsparcie regionów węglowych na Śląsku.

Jednakże rzeczywistość rozmija się z deklaracjami politycznymi wobec górników, obietnicami wyborczymi. Koszt umowy społecznej został przez sam rząd (w KPEiK) oszacowany na 137 mld zł. Zdaniem Forum Energii te koszty będą wyższe. Otrzymano dwa scenariusze, z których wynika, że same dopłaty do wydobycia węgla będą kosztować podatnika pomiędzy 31 a 83 mld zł do 2040 roku.

Ile będzie kosztowała Polskę umowa społeczna wyjaśniają eksperci Forum Energii w artykule Umowa rządu z górnikami – bomba z opóźnionym zapłonem.

Według najnowszych prognoz, zarówno rządowych, jak i opracowanych przez Fundację Instrat, wydobycie węgla kamiennego w Polsce będzie sukcesywnie spadać. Główne powody to rozwój energetyki odnawialnej oraz gazowej, które stopniowo wypierają węgiel z miksu energetycznego. 

Fundacja Instrat apeluje, by zamiast dalszego dotowania nierentownych kopalń, środki przeznaczyć na wsparcie odchodzących pracowników górnictwa. Regionalny rynek pracy, zwłaszcza na Górnym Śląsku, jest dynamiczny, co stwarza dobre warunki dla górników, którzy mogliby z powodzeniem znaleźć nowe zatrudnienie poza sektorem węglowym. Kluczowe jest stworzenie programów dobrowolnych odejść, które pozwolą na łagodniejsze przejście do nowych miejsc pracy. Dalsze dotacje dla kopalń nie przyniosą trwałych korzyści, dlatego eksperci rekomendują skoncentrowanie się na sprawiedliwej transformacji dla górników i regionów węglowych.

Więcej na ten temat mozna przeczytać w artykule Górnictwo potrzebuje mapy drogowej sprawiedliwej transformacji, a nie dopłat.

Źródło: Forum Energii, Fundacja Instrat

Tagi

Stworzone przez allblue.pl