Sektor budowlany w UE jest głównym wyzwaniem w zakresie działań na rzecz klimatu i odpowiada obecnie za ponad jedną trzecią emisji CO2. W grudniu 2021 r. Komisja Europejska podjęła działania mające na celu zmianę dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD) – kluczowego prawa UE, które nałoży obowiązek renowacji budynków o złej charakterystyce.
9 lutego komisja przemysłowa Parlamentu Europejskiego (ITRE) przyjęła stanowisko w sprawie ustawy. „Umowa Parlamentu jest dobra dla ludzi i planety”, powiedział Ciaran Cuffe, irlandzki członek partii Zielonych/WSE w Parlamencie Europejskim, rzecznik Parlamentu w negocjacjach.
Jego projekt ustawy przeszedł zdecydowaną większością głosów przez parlamentarną komisję przemysłową (ITRE), 49 głosami za i 18 przeciw, dzięki poparciu centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPP), która początkowo sprzeciwiała się obowiązkowi remontu.
„Remonty budynków mogą wydawać się zniechęcające dla wielu osób” — wyjaśnił Sean Kelly, negocjator prawny z ramienia EPL.
„Renowacja ma wiele zalet. Nie tylko z punktu widzenia energii i klimatu, ale także zdrowia dzięki renowacji poprawiającej jakość i komfort powietrza w pomieszczeniach” – dodał.
Zgodnie z komunikatem prasowym Parlamentu Europejskiego dotyczącym głosowania, renowacja źle funkcjonujących budynków ma stać się obowiązkowa w całej UE.
„Po raz pierwszy wprowadziliśmy obowiązkowe minimalne standardy charakterystyki energetycznej, które muszą zostać osiągnięte przez budynki, które marnują najwięcej energii” — powiedział Cuffe.
Normy te, ogólnie określane jako MEPS, określają minimalny standard energetyczny dla budynków publicznych i mieszkalnych, który musi zostać osiągnięty najpierw w 2027 r. dla budynków użyteczności publicznej i 2030 r. dla budynków mieszkalnych.
Zdaniem właścicieli nieruchomości , w pierwszym etapie może to stanowić nawet 50% europejskich zasobów budowlanych . Pierwszym celem jest osiągnięcie przez wszystkie europejskie budynki klasy efektywności energetycznej D w skali od A do F do 2033 r. Do 2050 r. wszystkie budynki powinny być neutralne dla klimatu.
„Zadanie jest trudne!” powiedziała Emmanuelle Causse, sekretarz generalny UIPI międzynarodowego związku właścicieli nieruchomości. Wyraziła nadzieję, że w nadchodzących negocjacjach uda się osiągnąć „odpowiedni poziom [obniżonych] ambicji i elastyczności”.
Housing Europe zauważyła, że umowa ITRE „nie uwzględnia odpowiednio zapotrzebowania na lepsze i przystępne cenowo ogólne warunki mieszkaniowe”.
Oczekuje się, że w marcu zgromadzenie plenarne Parlamentu Europejskiego zaakceptuje projekt Cuffe'a, co umożliwi następnie przeprowadzenie „trójlogów”, negocjacji za zamkniętymi drzwiami między parlamentem a 27 krajami UE.
W październiku 2022 r. kraje UE przyjęły stanowisko negocjacyjne dalekie od przyjętego w parlamencie prawa.
Po stronie parlamentu brak poparcia nacjonalistycznej partii ECR, w której ustawę współnegocjował chorwacki poseł Ladislav Ilčić, ma osłabić szanse parlamentu w rozmowach trójstronnych.
W końcu Chorwacja jest krajem UE, który najgoręcej sprzeciwia się unijnej dyrektywie budowlanej, odmawiając nawet poparcia „kruchego” kompromisu między krajami UE, bogatymi w elastyczność i mało działań na rzecz klimatu, na czele z Włochami i Polską.
Tutaj oczekuje się, że kluczową rolę odegra wsparcie ze strony Niemiec i Francji, które obiecały poprzeć parlament w dążeniu do wprowadzenia większej liczby działań klimatycznych do prawa.
Wyzwanie od działaczy
Ale kłopoty Cuffe'a i umowa, którą wynegocjował w ostatnich miesiącach, pochodzą nie tylko z prawicy i krajów UE.
Aby uzyskać poparcie liberalnych i centroprawicowych parlamentarzystów, Irlandczyk został zmuszony do pewnych ustępstw w zakresie ogrzewania, otwierając drzwi dla kontrowersyjnych kotłów wodorowych i hojnie przewidując klauzule zwalniające.
Koalicja na rzecz Oszczędności Energii zauważyła, że projekt ustawy parlamentu był „jedynie skromną odpowiedzią na wyzwanie renowacji najsłabszych budynków mieszkalnych w UE”.
Kompromis Cuffe'a wykuty w ITRE, komisji tradycyjnie bardziej konserwatywnej niż zgromadzenie plenarne parlamentu, może zostać przetestowany w marcu, kiedy parlament musi go zatwierdzić.
Następnie prawodawcy mogą zgłaszać zmiany w prawie w ostatniej chwili, na co aktywiści już liczą.
Ponieważ EPBD powinna działać szybciej, „marcowa sesja plenarna musi lepiej uznać ten priorytet i wprowadzić ambicję do porozumienia komisji” – podkreśliła Arianna Vitali, sekretarz generalna koalicji na rzecz oszczędności energii.
Inni aktywiści sygnalizowali chęć przekonania parlamentu do usunięcia z ustawy dwóch fragmentów otwierających drzwi do ogrzewania gazami odnawialnymi, co postrzegali jako chwyt lobbingowy.