Utrzymywanie niskich cen paliw powoduje ogromne szkody środowiskowe i gospodarcze, a jednocześnie nie zapewnia znaczącej pomocy biednym.
W sumie 18 krajów Unii Europejskiej obniżyło podatki od paliw transportowych lub wprowadziło pułapy cenowe na paliwo, a niektóre zrobiły jedno i drugie w odpowiedzi na kryzys energetyczny.
Węgierski rząd ustalił cenę konsumencką benzyny i oleju napędowego na 480 HUF, czyli około 1,2 euro od listopada 2021 r., podczas gdy ceny rynkowe były znacznie wyższe, a nawet przekraczały na przykład 800 HUF . Jeszcze wcześniej rząd obniżył akcyzę na paliwa o 25 forintów, czyli 0,06 euro.
Wycieczka
Mam co najmniej 42 argumenty na to, dlaczego sztuczne obniżanie cen paliw poprzez interwencję rządu jest złą reakcją. Podstawową kwestią jest to, że obniżenie cen paliw zwiększa zużycie paliwa.
Według Europejskiej Agencji Środowiska średni wzrost ceny paliwa o jeden procent w UE zmniejsza zużycie paliwa o 0,1 procent w krótkim okresie io 0,3 procent w dłuższym okresie. Szacuje się, że obniżki podatków paliwowych ogłoszone dotychczas w UE doprowadzą do dodatkowego zużycia ropy o 3,3 megatony .
Wpływ spadku cen na zużycie paliw pokazuje też przypadek Węgier: w pierwszych ośmiu miesiącach 2022 roku Węgry zużyły o 14 proc . innych produktów, zwłaszcza żywności, gwałtownie wzrosła , ograniczając dochód do dyspozycji gospodarstw domowych.
O zwiększeniu ruchu przez zmowy cenowe świadczy również fakt, że przedsiębiorstwa zaczęły ograniczać korzystanie z samochodów służbowych w lipcu 2022 r., kiedy zakazano im zakupu paliwa po stałych cenach. Z kolei na Słowacji badanie wykazało, że 30 procent populacji jeździ mniej od czasu podwyżki cen paliwa, a prawie sześć procent respondentów stwierdziło, że częściowo lub całkowicie przestawiło się na transport publiczny z powodu nagłej podwyżki cen.
Argumentacja
Obniżenie cen paliw przyczyni się do co najmniej 41 poważnych problemów stymulując konsumpcję:
- Emisje dwutlenku węgla rosną jeszcze bardziej, przyspieszając początek globalnej katastrofy ekologicznej. W tym miejscu moglibyśmy zakończyć artykuł, ale warto wspomnieć też o innych problemach.
- Nasilają się również inne problemy środowiskowe, zwłaszcza zanieczyszczenie powietrza, które każdego roku powoduje przedwczesną śmierć ponad 300 000 osób w UE, za co w dużej mierze odpowiada transport.
- Korki nadal rosną, a już powodują straty w UE odpowiadające ponad jednemu procentowi jej PKB .
- Dochody rosyjskiego rządu rosną , pomagając mu w kontynuowaniu agresji na Ukrainę. Obniżki podatków paliwowych zwiększyły zyski Rosji o 8,4 miliona euro dziennie . Do niedawna Unia Europejska importowała z Rosji około 30 procent dostaw ropy naftowej. Ropa naftowa jest zdecydowanie największym źródłem rosyjskich dochodów z eksportu: ponad trzykrotnie większym niż z eksportu gazu. UE płaciła Putinowi 285 milionów dolarów dziennie, aby zaspokoić głód ropy. Ponad dwie trzecie ropy naftowej i produktów ropopochodnych UE jest wykorzystywanych w transporcie.
- Jeśli kraje produkujące ropę naftową otrzymują większe dochody, często przyczynia się to do utrzymania władzy dyktatur : mają one więcej pieniędzy na wykupienie swoich obywateli, aby nie musiały przeprowadzać demokratyzacji.
- Zwiększa się i tak już bardzo wysoka zależność energetyczna UE od innych krajów : 96 procent ropy zużywanej w UE pochodzi z importu.
- Większe zużycie ropy naftowej zagraża bezpieczeństwu energetycznemu UE.
- Na idealnym rynku światowym pieniądze płynęłyby tam, gdzie najlepiej je wykorzystać. Daleko nam jednak do tego ideału, a smutnym przykładem jest zachęcanie przez UE do wydobycia ropy naftowej o niskiej wartości dodanej, co odciąga zasoby od działalności gospodarczej o wyższej wartości dodanej.
- Chociaż rządy często uzasadniają obniżki podatków paliwowych walką z inflacją, faktem jest, że w dłuższej perspektywie to obniżki cen paliw prowadzą do wyższej inflacji. Przede wszystkim, jak wspomniano powyżej, przyczyniają się one do degradacji środowiska i kontynuacji wojny, a niewiele więcej powoduje wyższą inflację niż te dwa czynniki. Oba prowadzą do wielu chorób i zgonów oraz zniszczenia bogactwa gospodarczego.
- Zwiększony popyt na paliwa zwiększa również inflację. Wśród ekonomistów truizmem jest, że najlepszym antidotum na inflację są podwyżki cen, które zmniejszają popyt. Według analizy Węgierskiego Banku Narodowego dotyczącej skutków ograniczenia cen paliw, na Węgrzech ograniczenie cen paliw spowodowało wyższą inflację.
- Ludziom zostaje więcej pieniędzy na inne produkty, więc popyt na te produkty wzrasta, co również napędza inflację.
- Większy popyt prowadzi również do wyższych cen importowych. Fakt, że 18 krajów UE już od pewnego czasu obniżyło ceny benzyny i oleju napędowego, zachęcając tym samym do wzrostu konsumpcji, mógł w zauważalny sposób podnieść ceny importowanej ropy i produktów ropopochodnych – dopiero ostatnie unijne embargo na rosyjskie olej odwrócił ten proces.
- Wyższe ceny importowe oznaczają jeszcze większe dochody rosyjskiego rządu. W ciągu pierwszych 100 dni wojny na Ukrainie Rosja eksportowała swoją ropę do Unii Europejskiej po średniej cenie o 60 proc. wyższej niż rok wcześniej.
- Docelowo podatnicy będą musieli sfinansować straty wynikające z obniżek podatków paliwowych/zmów cenowych w postaci wzrostu długu publicznego i/lub pogarszających się usług publicznych. Tak więc w dłuższej perspektywie obywatele również nie zyskają na niższych cenach paliw w tym zakresie.
- Zewnętrzny bilans płatniczy krajów UE pogarsza się, przez co coraz trudniej jest finansować dług publiczny. Na przykład Węgry odnotowały ostatnio rekordowy deficyt handlowy z powodu wyższych cen importu energii.
- Obniżenie podatków paliwowych pogarsza finanse publiczne: według niektórych szacunków w Unii Europejskiej obniżki podatków paliwowych w 2022 r . kosztowały unijnych podatników 52 mld euro . Z powodów wyjaśnionych w niniejszym artykule pośrednie straty dla finansów publicznych są również ogromne, choć trudne do oszacowania.
- Jak wynika z badania Internalizacja kosztów zewnętrznych transportu opublikowanego na stronie Komisji Europejskiej, dochody z podatków od paliw kopalnych wykorzystywanych w transporcie drogowym nie pokrywały dotychczas kosztów transportu drogowego . W rzeczywistości koszty zewnętrzne transportu drogowego są ogromne we wszystkich państwach członkowskich. (Koszty zewnętrzne transportu to koszty ponoszone przez użytkowników transportu, które nie są przez nich opłacane – przynajmniej nie bezpośrednio). Według badania Europejskiej Federacji Transportu i Środowiska, w Unii Europejskiej duże koncerny naftowe zapłaciły tylko 5 procent z 13 bilionów euro szkód społecznych i środowiskowych, które wyrządziły do tej pory.
- Obniżanie podatków paliwowych/ustalanie cen paliw daje niektórym przedsiębiorstwom nieuzasadnioną przewagę, podczas gdy inne stawiają w rażąco niekorzystnej sytuacji: przedsiębiorstwa, które zużywają dużo paliwa, otrzymują wiele dotacji, co szkodzi możliwościom rynkowym przedsiębiorstw bardziej oszczędnych paliwowo, np. przewoźnicy drogowi a koleje czy lokalni producenci a import z odległych lokalizacji). Niektóre firmy mogą nawet zbankrutować bez własnej winy, podczas gdy inne mogą wzbogacić się bez własnych zasług.
- Chociaż wahania światowych cen energii (i innych) są często nieprzewidywalne, arbitralna interwencja państwa czyni życie gospodarcze jeszcze mniej przewidywalnym.
- Woluntarystyczna polityka gospodarcza państwa podważa skuteczność instytucji prawnych i powoduje niepewność prawną.
- Firmy budują w cenach zwiększoną niepewność biznesową, dodatkowo napędzając inflację.
- Na szczeblu stanowym i gminnym podejmowane są błędne decyzje. Na przykład budowane są nowe drogi, aby pomieścić rosnący ruch pojazdów, co nie byłoby konieczne, gdyby ceny odzwierciedlały koszty.
- Błędne decyzje są podejmowane na poziomie firmy. Na przykład firma może dodać dodatkowe miejsca parkingowe dla swoich pracowników lub klientów.
- Błędne decyzje podejmowane są na poziomie indywidualnym. Na przykład rodziny przeprowadzają się do miejsca o słabym transporcie publicznym lub jeśli mieszkają w miejscu o dobrych warunkach transportu publicznego lub rowerowych, decydują się na jazdę samochodem. Sytuację tę ilustruje fakt, że według niedawnej ankiety 30% ankietowanych kierowców stwierdziło, że powstrzymałoby się od codziennego korzystania z samochodu , którego cena paliwa przekracza 850 HUF (2,1 EUR). Jednak dzisiaj nie jeżdżą na rowerze i zamiast tego jeżdżą samochodem, mimo że w przeciwieństwie do korzystania z samochodu jazda na rowerze przynosi znaczące korzyści zewnętrzne . (Korzyść zewnętrzna to korzyść uzyskana przez jednostkę, firmę, a nawet całe społeczeństwo w wyniku transakcji gospodarczej, w której nie są one bezpośrednio zaangażowane).
- Subsydiowanie cen paliw działa przeciwko innowacjom, ponieważ przy niskich cenach paliw jest mniej bodźców do rozwijania alternatywnych technologii.
- Istnieją znaczne koszty alternatywne, tj. straty, które powstają, ponieważ dotacja nie jest przeznaczona na najbardziej użyteczny cel. I trudno dyskutować, że publiczne pieniądze lepiej wydawać np. na służbę zdrowia czy edukację niż na dotacje do samochodów osobowych czy transportu drogowego.
- Bogaci otrzymują znacznie większe wsparcie niż biedni. Według statystyk gospodarstw domowych najbogatsze 10 procent populacji UE wydaje osiem razy więcej na paliwo niż 10 procent najuboższych (patrz wykres). Rzeczywistość jest jednak znacznie gorsza, bo bogatsi obywatele często korzystają z samochodów służbowych – o wyższym niż przeciętnie spalaniu i przebiegu – ale nie znajduje to odzwierciedlenia w statystykach gospodarstw domowych. Tak więc ludzie, którzy otrzymują najwięcej dotacji, to ci, którzy ich nie potrzebują. Jest to typowy przykład tzw. perwersyjnej redystrybucji.
- Co więcej, ci, którzy nie prowadzą pojazdów, prawie nie otrzymują wsparcia. Chociaż korzystanie z samochodu jest znacznie bardziej zanieczyszczające i znacznie mniej efektywne pod względem zużycia paliwa niż większość jego alternatyw, od chodzenia i jazdy rowerem po transport publiczny i współdzieloną mobilność, użytkownicy tych środków transportu w większości krajów otrzymują niewielkie dodatkowe dotacje lub nie otrzymują ich wcale, aby zrekompensować zwiększone kosztów związanych z podwyżką cen energii. Ponadto na przykład na Węgrzech przedsiębiorstwa transportu publicznego nadal kupowały paliwo po cenach rynkowych, co czyniło je jeszcze mniej konkurencyjnymi.
- Jeśli jeden kraj obniży akcyzę na paliwo, wywiera presję na inne kraje, aby poszły w jego ślady i wzięły udział w wyścigu w dół.
- Zwiększone różnice cenowe między krajami prowadzą do gwałtownego wzrostu transgranicznej turystyki paliwowej: uderzające przykłady można było zaobserwować w ostatnich miesiącach.
- Rozwija się nie tylko turystyka paliwowa, ale także przemyt, czyli zjawisko wywożenia przez granicę znacznie większej ilości, niż jest to dozwolone poza oficjalnym zbiornikiem paliwa pojazdu. W ostatnich miesiącach doszło do wielu przypadków przemytu paliwa przez węgierską granicę w kanistrach, czasem nawet na przyczepach .
- Ceny konsumpcyjne niższe od cen rynkowych są także wylęgarnią szarej strefy w ogóle. Dawne kraje socjalistyczne mają duże doświadczenie w zakresie, w jakim sztucznie zaniżane ceny przyczyniły się do rozprzestrzeniania się szarej strefy. Niedawne obniżki cen paliw doprowadziły również do pojawienia się zachowań niezgodnych z prawem, w tym przestępstw kryminalnych, takich jak kradzież węgierskich tablic rejestracyjnych przez zagranicznych kierowców. Jako inny przykład podajemy, że na Węgrzech od 30 lipca 2022 r., kiedy samochody służbowe mogły tankować tylko po cenach rynkowych, nastąpił nagły wzrost popytu na przewody ssące i kanistry paliwowe , wskazujący, że wiele osób tankowało samochody prywatne samochody po obniżonej cenie, a następnie przeniesienie tego paliwa do samochodów służbowych.
- Praktycznie niemożliwe jest egzekwowanie zasad sprzecznych z zasadami wolnego rynku. Uznał to już 1800 lat temu cesarz Dioklecjan : ustalił maksymalne ceny ponad 1400 produktów i usług, a łamiącym przepisy groziła kara śmierci – jednak kary tej nie można było wyegzekwować, bo gdyby , znaczna część populacji musiałaby zostać stracona.
- Nieuzasadniona ingerencja w procesy rynkowe prowadzi do coraz większych wypaczeń, których rząd stara się uniknąć za pomocą coraz większej liczby przepisów, przez co cały system staje się coraz bardziej skomplikowany. Tak stało się na Węgrzech po wprowadzeniu zmowy cenowej na paliwa: rząd wprowadzał coraz bardziej szczegółowe i skomplikowane regulacje , próbując wyeliminować anomalie spowodowane zmową cenową.
- Coraz nowsze regulacje powodują kolejne problemy, w tym protesty za granicą , a nawet awanturę z Komisją Europejską .
- Ceny poniżej cen rynkowych mogą prowadzić do niedoborów przedmiotowych produktów. To już się stało z powodu zamrożenia cen na Węgrzech. W rezultacie węgierski koncern naftowy MOL ograniczył od 24 czerwca 2022 roku ilość paliwa, jaką można zatankować do tego samego samochodu, do 50 litrów dziennie. Mimo to na coraz większej liczbie stacji paliw regularnie kończy się jeden rodzaj paliwa. paliwo lub inne . Ostatecznie w grudniu 2022 r. rząd został zmuszony do zniesienia limitu cen paliw po tym, jak niedobory spowodowały długie kolejki na stacjach benzynowych.
- Firmy naftowe z pewnością połkną część obniżek podatków. Ponieważ rynek ropy jest zdominowany przez kilka gigantycznych firm o ogromnej sile rynkowej, obniżki podatków z pewnością nie są w całości przenoszone na konsumentów. Zjawisko to było już obserwowane, gdy Niemcy czasowo obniżyły stawkę VAT na paliwo w czasie epidemii Covid-19, zaobserwowano je również w 2022 roku.
- Trudno jest się cofnąć. Powszechnym doświadczeniem jest to, że ci, którzy skorzystali z pewnego rodzaju ulgi finansowej, oczekują kontynuacji koncesji, a na poziomie politycznym powrót do starej ceny może być niezwykle trudny, nawet jeśli rząd ma taki zamiar. Jaskrawym przykładem tego zjawiska są opłaty za parkowanie: choć praktycznie wszyscy eksperci uważają, że zniesienie bezpłatnych parkingów przy osiedlach mieszkaniowych jest podstawowym warunkiem zakończenia problemów z parkowaniem w wielu miastach, politycy zazwyczaj nie odważają się go wprowadzić.
- UE zapewnia znaczące wsparcie państwom członkowskim realizującym cele klimatyczne. Dopłaty do cen paliw to farsa z tych dotacji.
- Badania opinii publicznej pokazują, że zdecydowana większość obywateli Europy jest bardzo zaniepokojona zmianami klimatycznymi i degradacją środowiska. Wraz z ustalaniem cen paliw obawy te staną się jeszcze bardziej dotkliwe.
- Kłamliwe ceny i kłamstwa na poziomie państwowym idą w parze. Podczas gdy konsumenci są informowani o obniżce cen benzyny i oleju napędowego w ogłoszeniach i na stacjach benzynowych, a rząd chwali się, że chroni konsumentów, ci ostatni otrzymują niewiele informacji lub nie otrzymują żadnych informacji o zgubnych konsekwencjach działań rządu, które umożliwiają obniżki cen .
- Zamrożenie cen paliw/obniżki podatków paliwowych są sprzeczne z podstawowymi zasadami Unii Europejskiej zapisanymi w Traktacie o Unii Europejskiej i Traktacie o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, na co zwróciły uwagę 24 organizacje pozarządowe we wspólnym piśmie do Komisji Europejskiej .
Jeśli ceny nie odzwierciedlają rzeczywistych kosztów, prędzej czy później doprowadzi to do poważnego załamania gospodarczego. Byliśmy już tego świadkami w przypadku byłych krajów socjalistycznych, jak stwierdził profesor Ernst Ulrich von Weizsäcker : „Komunizm upadł, bo nie pozwalał cenom mówić prawdy ekonomicznej”.
Istnieją rozwiązania zadowalające pod względem społecznym, ekonomicznym i środowiskowym. Musimy je bezzwłocznie przyjąć.
András Lukács jest prezesem Clean Air Action Group (CAAG), krajowego stowarzyszenia węgierskich organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną środowiska, które działa od ponad 30 lat.