PL   |   EN

Efektywność energetyczna powinna znaleźć się na szczycie listy noworocznych postanowień każdego polityka

Efektywność energetyczna powinna znaleźć się na szczycie listy noworocznych postanowień każdego polityka
źródło : pixabay.com
Po wyczerpaniu rosyjskich dostaw gazu deficyt energii, przed którym stoi Europa, prawdopodobnie się pogłębi. Jednak skupianie się na zwiększaniu podaży energii przy jednoczesnym lekceważeniu potrzeby zmniejszania popytu jest strategią asymetryczną, pisze Rasmus Abildgaard Kristensen.

Energia jest cichą podstawą, na której opierają się nasze społeczeństwa. W 2022 r. wytrzymałość tej skały macierzystej została poddana próbie warunków skrajnych. Ekonomiczne skutki konfliktu energetycznego w Europie Wschodniej przyczyniły się do wzrostu inflacji i zbliżającej się recesji, z którą wszyscy mamy do czynienia.

W odpowiedzi wiele krajów europejskich starało się zwiększyć dostawy energii, nawet jeśli odbyło się to kosztem wycofania się z ich zobowiązań wynikających z porozumienia paryskiego z 2015 roku.

Pozostaje jednak niewygodna prawda; jeśli nie będziemy mądrzej wykorzystywać energii, którą mamy, nie będziemy mieli realnej szansy na zmniejszenie deficytu energii, który destabilizuje europejską gospodarkę.

Dlatego musimy zachęcać decydentów do wyznaczenia sobie ambitnego postanowienia noworocznego; wykorzystać każdą dostępną dźwignię polityczną, aby zapewnić, że każdy dżul energii zostanie wykorzystany tak daleko, jak to możliwe.

Tylko wtedy możemy zacząć odbudowywać bezpieczeństwo energetyczne, które kiedyś uważaliśmy za oczywiste, i utorować drogę do w pełni zelektryfikowanej, bardziej ekologicznej przyszłości.

Deficyt energii, przed którym stoi Europa, prawdopodobnie się pogłębi. Podczas gdy konsumenci i przedsiębiorstwa już ucierpieli na ostrym końcu inflacji i rosnących rachunków za energię, zostali odizolowani przez różne czynniki, które mogą się nie powtórzyć w 2023 r.

Po pierwsze, w 2022 r. apetyt Chin na import gazu był znacznie niższy ze względu na wolniejszy wzrost gospodarczy, a co za tym idzie zużycie energii w następstwie Covid-19. W 2023 r. mogą pojawić się coraz bardziej głodne gazu Chiny, co tylko zaostrzy konkurencję o ładunki gazu.

Podobnie Europa skorzystała z niezwykle umiarkowanych temperatur w miesiącach jesiennych, co oznacza, że ​​zużycie gazu zarówno w celach komercyjnych, jak i mieszkaniowych było znacznie niższe niż w tym samym okresie w 2021 r.

Wreszcie, cięcia eksportu gazu przez Rosję były dotkliwe, ale nie całkowite. W ciągu roku Rosja nadal dostarczała do Europy około 60 miliardów metrów sześciennych .  Nie ma gwarancji, że ten eksport będzie kontynuowany.

Politycy mogą mieć nadzieję na najlepsze. Ale jeśli nie zaplanują najgorszego, deficyt energii tylko się zwiększy. Najnowsza biała księga IEA sugeruje, że jeśli eksport rosyjskiego gazu zostanie całkowicie wstrzymany, europejski rynek gazu może stanąć w obliczu deficytu w wysokości 27 miliardów metrów sześciennych.

W tym samym raporcie sugeruje się, że dzięki wzmocnionym środkom na rzecz efektywności energetycznej, w tym sprzedaży wydajnych urządzeń, energooszczędnym oszczędnościom w budynkach publicznych i komercyjnych oraz polityce efektywności energetycznej w przemyśle, Europa mogłaby zaoszczędzić około 8 miliardów metrów sześciennych w 2023 r., czyli około jednej trzeciej naszej całkowitej przewidywany deficyt energii. 

Zwiększenie dostaw energii ze źródeł odnawialnych jest niezbędne, jeśli mamy złagodzić obecne ograniczenia energetyczne, odzwyczaić nas od węglowodorów i położyć podwaliny pod w pełni zelektryfikowaną gospodarkę.

Jednak skupianie się na zwiększaniu podaży energii przy jednoczesnym lekceważeniu potrzeby ograniczania popytu jest strategią asymetryczną. Przypomina to napełnianie cieknącej szklanki, po prostu dodając więcej wody, bez jakiejkolwiek próby naprawy dziury.

Rzeczywiście, gdziekolwiek spojrzymy, wycieka z nas energia. Podczas gdy decydenci mogą zapewnić ramy, przedsiębiorstwa i władze lokalne odegrają kluczową rolę w znalezieniu innowacyjnych sposobów ponownego wykorzystania energii, którą już posiadamy.

Weźmy centra danych i centra transmisji, które łącznie odpowiadają za od 1 do 1,5% światowego zużycia energii elektrycznej . Mimo to około 90% ich energii jest tracone przez ciepło odpadowe . Podobnie lodówki w supermarketach odpowiadają za od 30% do 60% całkowitego zużycia energii w supermarketach. Te, podobnie jak centra danych, wytwarzają ogromne ilości nadmiaru ciepła.

Lista nisko wiszących owoców nie ma końca. Tak jak poddajemy recyklingowi materiały, musimy zacząć odzyskiwać energię, której używamy. Nie tylko pomoże nam to ograniczyć emisje, ale także pomoże chronić przedsiębiorstwa i konsumentów przed rosnącymi kosztami energii odczuwalnymi w Europie i na świecie.

Wiele rządów wysłało sygnały dobrych intencji. Na przykład Niemcy wdrożyły obowiązkową konserwację i optymalizację systemu grzewczego, co sprawiło, że inspekcje budynków ogrzewanych gazem stały się koniecznością co dwa lata.

Podobnie firmy są teraz zobowiązane do wdrażania środków efektywnościowych o okresie zwrotu poniżej trzech lat, jeśli ich wykorzystanie jest krótsze niż trzy lata. Podobnie Wielka Brytania wprowadziła plan ograniczenia zużycia energii o 15% do 2030 r.

Zanim jednak obsypiemy te kraje pochwałami, musimy pamiętać, że oba również odstąpiły od porozumienia paryskiego; Niemcy uruchomiły wcześniej uśpione elektrownie węglowe , a Wielka Brytania podpisała  nową umowę najmu na nową elektrownię węglową w Kumbrii. 

Ograniczająca emisje moc efektywności energetycznej zostanie utracona, jeśli połączymy je z dalszym wykorzystaniem paliw kopalnych. Poza obecnymi ograniczeniami energetycznymi, efektywne energetycznie środki są niezbędne dla realizacji naszych wspólnych ambicji zerowej wartości netto; MAE przewiduje, że poprawa efektywności energetycznej może zmniejszyć globalne roczne emisje do 2030 r.  tak znacząco, że osiągnięta zostanie jedna trzecia redukcji potrzebnych do osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 r.

Światowa gospodarka zużywała energię o 2% wydajniej w 2022 r. niż w 2021 r. Jednak aby osiągnąć zero netto i stać się prawdziwie niezależną energetycznie, światowa gospodarka musi każdego roku zużywać energię o 4% wydajniej . 

Będzie to możliwe tylko wtedy, gdy nauczymy się ponownie wykorzystywać ogromne ilości energii traconej w naszych społeczeństwach. Wykorzystując ponownie naszą energię i elektryfikując wszystko w przemyśle, transporcie i budynkach, możemy zacząć uzyskiwać więcej z każdej posiadanej jednostki energii.

Dlatego efektywność energetyczna musi znajdować się na samym szczycie listy noworocznych postanowień każdego decydenta. Sprawiając, że nasza energia pracuje dla nas ciężej, możemy ograniczyć emisje, chronić naszych obywateli i przedsiębiorstwa oraz sprawić, że nasze gospodarki będą bardziej odporne na przyszłe wstrząsy energetyczne.

Rok 2023 musi być rokiem, w którym zdamy sobie sprawę, że najbardziej ekologiczna i najtańsza energia to energia, której nie używamy.


Rasmus Abildgaard Kristensen jest wiceprezesem ds. grupowych spraw publicznych w firmie Danfoss. 

Tagi

Stworzone przez allblue.pl