"REPowerEU" nadal opiera się na nowym imporcie paliw kopalnych z państw trzecich, ryzykując eksploatację i zwiększając narażenie na niebezpieczne, zawodne paliwa kopalne w Europie i poza nią, tworząc osierocone aktywa i pogarszając kryzys klimatyczny
Bruksela, 18 maja 2022 r. – Plan Komisji Europejskiej, aby odzwyczaić się od zależności UE od rosyjskiego gazu kopalnego i utrzymać ceny energii pod kontrolą, nie stawia ludzi w centrum tego procesu. W programie "REPowerEU" zaproponowano pewne śmiałe środki w zakresie energii ze źródeł odnawialnych i nowe cele w zakresie efektywności energetycznej, niemniej jednak brakuje im zdecydowanych kroków mających na celu powstrzymanie ekspansji niebezpiecznej, zawodnej infrastruktury paliw kopalnych, natychmiastowych działań na rzecz długoterminowych oszczędności strukturalnych w zużyciu energii oraz zapewnienia luk w finansowaniu paliw kopalnych i niezrównoważonego importu z państw trzecich.
"Narzucony przez siebie imperatyw szybkiego odejścia od rosyjskiego gazu kopalnego prowadzi do pośpiechu w importacji innego gazu z regionów na całym świecie, a jednocześnie wdraża plany nowej infrastruktury LNG z prędkością nigdy wcześniej nie widzianą. Gdyby ta energia, szybkość i pieniądze zostały wykorzystane na energię odnawialną i oszczędność energii, bylibyśmy świadkami prawdziwej transformacji energetycznej, która jest pilnie potrzebna"- powiedziała Esther Bollendorff, ekspert ds. Polityki gazowej CAN Europe.
Wniosek Komisji dotyczący przeznaczenia środków na nowy plan energetyczny obejmuje uprawnienia aukcyjne z rezerwy stabilności rynkowej (MSR) unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS), które mogą być wykorzystywane do finansowania infrastruktury gazowej i naftowej. Jednocześnie proponowana zmiana w funduszach na rzecz odporności i odbudowy (RRF) w celu zapewnienia państwom członkowskim przepływu finansowego do wykorzystania w ramach celów "REPowerEU" otwiera drzwi dla projektów dotyczących paliw kopalnych i szkodliwego klimatu poprzez rezygnację z przeglądu "Nie wyrządzaj znaczących szkód", który obowiązywał w odniesieniu do wszystkich innych (już zatwierdzonych) środków.
"Opodatkowanie węgla za pośrednictwem systemu handlu uprawnieniami do emisji w celu zmniejszenia emisji, a następnie recykling dochodów z powrotem na gaz emitujący węgiel i metan ... brzmi jak kiepski żart. Pogłębi to, a nie zmniejszy, zależność UE od importowanych paliw kopalnych, co będzie sprzeczne z celami Europejskiego Zielonego Ładu. Jest to nie do przyjęcia w momencie, gdy istnieje ogromna luka inwestycyjna w celu osiągnięcia celu Komisji polegającego na 55-procentowej redukcji emisji do 2030 r., w tym w zakresie odnawialnych źródeł energii, efektywności energetycznej i pomp ciepła, aby zrealizować porozumienie paryskie w sprawiedliwy sposób" – powiedział Klaus Röhrig, ekspert ds. polityki klimatycznej UE w CAN Europe.
"Transfer zasobów z innych funduszy do funduszy na odbudowę w celu przyspieszenia inwestycji w transformację energetyczną jest mile widziany oprócz koncentracji na wstępie funduszy polityki spójności, które są przeznaczone na efektywność energetyczną i odnawialne źródła energii. Jednak szerokie odniesienie do zmniejszenia dotacji do paliw kopalnych bez konkretnych zaleceń dotyczących terminu stopniowego wycofywania jest myśleniem życzeniowym i całkowicie niewystarczające, aby zmienić przeznaczenie cennych zasobów na szybką transformację energetyczną "- powiedział Olivier Vardakoulias, ekspert can Europe ds. Finansów i dotacji.
W swoich planach Komisja nie przedstawia analizy tego, co oznaczałaby globalna ekspansja produkcji LNG w celu zaspokojenia potrzeb gazowych UE pod względem emisji gazów cieplarnianych i osiągnięcia celu 1,5°C do 2030 r. Partnerstwa na rzecz sprawiedliwej transformacji energetycznej powinny wspierać kraje partnerskie w wychodzeniu z wysokoemisyjnych gałęzi przemysłu, a nie zmuszać je do utknięcia w poszukiwaniach gazu kopalnego.
Chociaż elektryfikacja przemysłu i ukierunkowane wykorzystanie odnawialnego wodoru w sektorach "trudnych do opanowania" jest bardzo ważne i stanowi dobry sposób na skierowanie przemysłu w kierunku zmiany paliwa, w planie "REPowerEU" brakuje promowania środków wystarczających jako pierwszego kroku do zmniejszenia zapotrzebowania na cenną energię w przemyśle, zaniedbując zasadę "efektywność energetyczna przede wszystkim". Ponadto UE powinna już wyciągnąć wnioski z tego, że nie powinna być całkowicie uzależniona od zasobów energetycznych z państw trzecich, które mogą być niestabilne geopolitycznie i potencjalnie związane ze szkodami społecznymi i środowiskowymi. Wydajność i zrównoważony charakter produkcji dużych ilości odnawialnego wodoru w Afryce dla Europy – w porównaniu z wykorzystaniem energii elektrycznej bezpośrednio w Afryce – jest pomijana w "REPowerEU".
"Plany UE mogą uzależnić kraje rozwijające się i sąsiadujące z UE od paliw kopalnych, wysyłając rozdarty komunikat prowadzący do COP27 w Egipcie. UE nie powinna osiągać swoich celów w zakresie redukcji emisji i bezpieczeństwa energetycznego kosztem outsourcingu transformacji energetycznej do krajów podatnych na zagrożenia, które stoją w obliczu największych skutków zmiany klimatu i mogą jeszcze nie osiągnąć przejścia na efektywność energetyczną i energię odnawialną na własne potrzeby krajowe " - powiedział Sven Harmeling, ekspert CAN Europe ds. Międzynarodowej polityki klimatycznej.
CAN Europe z zadowoleniem przyjmuje wniosek Komisji dotyczący zwiększenia celów UE na 2030 r. w zakresie energii ze źródeł odnawialnych i oszczędności energii. Udział w tym porozumieniu paryskim powinien jednak wynosić odpowiednio 50 % i 20 %, przy czym środki wykraczają poza krótkoterminowe zmiany zachowań, umożliwiają pełną zmianę systemu energetycznego i zmniejszają zapotrzebowanie na energię w perspektywie średnio- i długoterminowej. Ponadto przyspieszenie wykorzystania energii słonecznej i wiatrowej nie powinno odbywać się kosztem ochrony różnorodności biologicznej ani skutecznego zaangażowania obywateli i społeczności lokalnych.
Podczas gdy Komisja Europejska twierdzi, że cele "REPowerEU" wymagają dodatkowych inwestycji w wysokości 210 mld euro do 2027 r., w tym strumieni finansowania importu nowego gazu, ocena CAN Europe "RepowerForThePeople" dowodzi, że UE może odzwyczaić się od rosyjskiego gazu do 2025 r. bez finansowania nowego importu gazu gdzie indziej. Wszystkie te dodatkowe inwestycje powinny wspierać sprawiedliwą transformację energetyczną, aby ją osiągnąć", powiedziała elif Gündüzyeli, ekspertka ds. polityki energetycznej CAN Europe.
"Komisja powinna rozumieć powagę sytuacji historycznej z wieloma narastającymi kryzysami, z których niektóre, takie jak kryzys klimatyczny, niestety znany od lat. Jesteśmy zaskoczeni, że w 2022 r. paliwa kopalne są nadal uwzględniane w środku zagrożenia bezpieczeństwa energetycznego. Jeśli są wystarczająco ambitne, zarówno unijne plany klimatyczno-energetyczne "Fit for 55", jak i "REPowerEU" razem mogą pomóc nam odzwyczaić się od rosyjskich paliw kopalnych i zaradzić kryzysowi klimatycznemu poprzez transformację, która jest tylko dla ludzi. Dlaczego nie mielibyśmy wykorzystać tego historycznego momentu, aby przejść do systemu, o którym wiemy, że jest bezpieczny?" - powiedziała Chiara Martinelli, dyrektor CAN Europe.