21 października prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. To oznacza, że tylko w samym 2025 r. 1,47 mld zł trafi do samorządów, które mają na swoim terenie parki narodowe, krajobrazowe, obszary Natura 2000 czy rezerwaty.
Te pieniądze to realne korzyści. Dzięki nowemu prawu, gminy, które już mają cenne przyrodniczo tereny, piękny krajobraz, czystsze powietrze zyskają szansę na rozwój. Ochrona przyrody po prostu zacznie się opłacać.
Do tej pory do gmin wpływał jedynie podatek leśny z budżetu Lasów Państwowych, jednak ten podatek był niższy o połowę w przypadku obszarów chronionych niż lasów gospodarczych.Taka sytuacja oczywiście negatywnie wpływała na przyrodę, ponieważ gminom bardziej opłacało się mieć las gospodarczy niż rezerwat.
Za zmianę polityki odpowiada minister Andrzej Domański. Serdecznie dziękujemy Panu Ministrowi za tę absolutnie przełomową decyzję dla ochrony przyrody. Projekt konsultowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
W naszej ocenie, wraz z nowym prawem – ochrona przyrody staje się realnym elementem polityki rządów Donalda Tuska i jest na równi traktowana z innymi ważnymi działaniami, takimi jak np. oświata. Rola środowiska została doceniona. Choć subwencja przyrodnicza nie jest równa innym subwencjom (np. subwencji oświatowej), to na równi traktowane są obowiązki państwa. To przywrócenie sprawiedliwości.
Ta decyzja rządu pokazuje też, że politycy rozumieją, że warto inwestować w przyrodę. Środki przeznaczone na ochronę przyrody w dobie kryzysu środowiskowego (i potężnych wydatków na walkę ze skutkami powodzi czy suszy) po prostu się nam zwrócą.
Źródło: Pracownia na rzecz Wszystkich Istot
